Dość często dzieci popadają w konflikty, kłócą się, biją, obrażają się słowami - zamiast się zgodnie bawić, pomagać sobie nawzajem, uczyć się od siebie. Dlaczego tak jest? Czy tak musi być? - zastanawiają się wszyscy, a przede wszystkim Montessorki z M3.
Z pomocą przybyła zaproszona na zajęcia Pani Adwokat, mama naszej Zuzi. W dniu 1 marca sala nr 12 zamieniała się niemalże w salę sądową. Pani wypytywała dzieci o prawa dzieci. Opowiadała dzieciom o trudnych sprawach sądowych z udziałem nieletnich. Mówiła o konsekwencjach złego postępowania w stosunku do kolegi czy koleżanki. Każdy „psotnik” powinien wiedzieć co go czeka wyrządzanie krzywdy innemu dziecku. Montessorki z M3 już się pilnują. Pojawiły się dowody sympatii np. wręczanie sobie własnoręcznie robionych prezentów. Wszyscy przymierzyli togę p. Moniki. Niektórym pasował strój adwokata jak ulał – może w przyszłości spośród Montessorków będzie Ktoś wykonywał zawód Sędziego.
Z lekcji najbardziej zapamiętały dzieci - PRAWO DO NAUKI, które doceniły dopiero po wysłuchaniu historii pakistańskiej dziewczynki o imieniu Malala, która pragnęła się uczyć. To Ona pokazała, że mądre dzieci mogą zmienić świat na lepszy. Walczyła o prawa kobiet na świecie ido step do wiedzy, a przy okazji stała się najmłodszą w historii laureatką Pokojowej Nagrody Nobla.