W dniu 1.10.2019 r., z okazji Dnia Chłopca i nie tylko, uczniowie klasy III b i oddziału M3 już o godzinie 7.15. wyruszyli na kolejne lekcje. Tym razem … do Zamościa. Piękna jesienna pogoda okazała się bonusem podczas uczenia się m.in. historii i zoologii. Tak, tak trzecioklasiści mogą już uczyć się i takich przedmiotów. Przecież podróże kształcą … .
Pierwsze atrakcje to: lekcja z przyrody w zoo (temat: „Tajemnicze sowy”), lekcja edukacji plastycznej (tamże), czyli wykonane sowy, następnie zwiedzanie zoo i obserwacja bogatej fauny, w tym niespotykanych w Polsce zwierząt.
Następnie szybkim marszem przeszliśmy na zamojski Rynek, w drodze podziwianie pomnika Jana Zamoyskiego, potem chwila relaksu, rzut oka na zamojskie barwne kamienice, Ratusz i … czas na obiad. Posiłek zjedliśmy w restauracji. Była to lekcja zachowania (się) przy stole, nawiązywanie krótkich rozmów oraz kulturalne spożycie posiłku. Większość dzieci wykonała zadania wzorcowo.
Kolejne atrakcje to bogate w treści i pokazach lekcje historii w Arsenale i Muzeum Fortyfikacji. Szczegóły i zachwyty (zwłaszcza dla chłopców) w galerii zdjęć – poniżej. Zamość to ciekawy pomysł na rodzinną wycieczkę. Dużo wrażeń! Włącznie z możliwością strzelania z czołgu na symulatorze.
W ostatniej chwili „ekstra” atrakcją okazało się wejście na szaniec fortyfikacji, podziwianie panoramy miasta, krótka musztra, sesja zdjęciowa i ostatni HIT czyli pokaz baaaardzo głośnego wystrzału z armaty.
Jak to dobrze, że o broni, fortyfikacjach, wojach, strzałach, okopach, o wojsku możemy uczyć się w muzeach i miejscach historycznych a nie w rzeczywistości. Czy ktoś … kiedyś za to dziękuje?
A my BARDZO DZIĘKUJEMY Panu Michałowi Przybyszowi – tacie Krzysia (z III b) za wzorową organizację wycieczki dla klasy III b i oddziału Montessori M3. Duża sprawa i wielka frajda dla dzieci.
Zamojska wycieczka to doświadczenie pełne wrażeń, atrakcji oraz integracji. Nic tylko się uczyć w czasie podróżowania i zwiedzania. Polecamy! [EN]